Apeluję do PiS i Samoobrony o rozpoczęcie nowych rozmów koalicyjnych. Powinien powstać nowy rząd ekspercki, bez liderów partyjnych. Bez premiera Kaczyńskiego, bez Andrzeja Leppera oraz bez mojej osoby - powiedział podczas konferencji prasowej lider LPR wicepremier Roman Giertych.
Zdaniem Romana Giertycha w Sejmie należy przeprowadzić konstruktywne wotum nieufności, ponieważ przy obecnym składzie sejmu nie ma możliwości skrócenia jego kadencji - Dzisiejsza deklaracja SLD, praktycznie przekreśla możliwość przedterminowych wyborów - stwierdził
Roman Giertych powiedział również, że zerwanie koalicji nastąpiło wraz z powołaniem Wojciecha Mojzesowicza na stanowisko ministra rolnictwa. - Premier Kaczyński musi wiedzieć, że w tym Sejmie, nie znajdzie większości dla swojego rządu - podkreślił Giertych.
Dlatego, zdaniem Romana Giertycha, trzeba powołać nowy rząd, w którego składzie nie znaleźliby się liderzy LPR, PiS i Samoobrony. - Nasza propozycja podyktowana jest troską o Polskę, koniecznością przeprowadzenia niezbędnych reform. Obawiamy się także, dojścia do władzy SLD i PO, de facto powrotu stylu rządzenia UW, AWS i SLD, czyli wszystkiego co było najgorsze w III RP - dodał.
Wśród warunków rekonstrukcji rządu z udziałem LPR, przedstawionych na konferencji znalazły się m. in. wyjaśnienie sprawy CBA, realizowanie polityki prorodzinnej, wycofanie polskich wojsk z Iraku oraz sprzeciw wobec Konstytucji UE. LPR domaga się również 10% podwyżek dla nauczycieli oraz zwołania okrągłego stołu dla służby zdrowia. - Niedopuszczalne jest również odrzucanie przez Sejm rządowych projektów ustaw, tak jak to miało miejsce z programem "Tani podręcznik" - powiedział Roman Giertych.
Nie poprzemy wniosku o samorozwiązanie Sejmu - oświadczył w piątek szef Ligi, wicepremier Roman Giertych. Jak dodał, przed wyborami, sejmowa komisja śledcza powinna wyjaśnić działania CBA w Ministerstwie Rolnictwa.Giertych dodał na piątkowej konferencji prasowej, że klub Ligi prawdopodobnie wstrzyma się od głosu w trakcie głosowania nad ewentualnym wnioskiem o samorozwiązanie Sejmu.
"Przeprowadzanie wyborów bez wyjaśnienia tej spraw (akcji CBA) do końca byłoby narażeniem obywateli na podejmowanie decyzji, bez pełnej wiedzy o najważniejszej sprawie, która doprowadziła do wyborów" - powiedział lider LPR.
Jak dodał, wcześniejsze wybory mogłyby doprowadzić "z dużym prawdopodobieństwem" do przejęcia władzy przez PO i LiD.
pap, tvn24, iar, lpr.pl